Źródła informacji w dzisiejszej codzienności to przede wszystkim Internet, telewizja, coraz rzadziej natomiast funkcję tę pełni radio czy też gazeta. Ludzie cenią sobie wygodę i swoje pieniądze, a w tych dziedzinach zdecydowanie króluje Internet. Jest dostępny praktycznie wszędzie, o czym świadczy zresztą samo to, że korzysta z niego w dzisiejszych czasach około 4,9 miliarda ludzi, czyli 57 procent całej populacji. Firmy i sklepy najchętniej zamieszczają swoje reklamy właśnie tam, przedmioty na sprzedaż może wystawić na nim każdy, jednym słowem – Internet „miażdży” swoją medialną konkurencję, która coraz bardziej słabnie w wyścigu o miejsce najbardziej powszechnego narzędzia reklamowo-informacyjnego. Przepływ informacji w sieci jest swoją drogą także swoistym fenomenem, nigdy wcześniej nie odbywał się on tak błyskawicznie. Z tego powodu pisanie listów, które było powszechną praktyką jeszcze kilkadziesiąt lat temu, teraz odchodzi w niepamięć. Patrząc na obecne tempo rozwoju Internetu, wiele osób zaczyna się zastanawiać, jak świat będzie wyglądał za kilkanaście lat. Wystarczy spojrzeć 10 lat wstecz, kiedy Facebook był jeszcze raczkującym, aczkolwiek dobrze prosperującym komunikatorem, teraz natomiast pełni rolę światowego giganta, wykupując cieszące się ogromną popularnością i zrzeszające tłumy korzystających z nich użytkowników aplikacje takie jak Instagram bądź WhatsApp. Już teraz posiadamy ogromne możliwości komunikacji, mogąc rozmawiać przez wideoczat z kimś znajdującym się na drugiej części globu, jak więc potęga komunikatorów internetowych wzrośnie w ciągu najbliższych dziesięciu lat? Czy świat będzie jedną wielką wideorozmową? Czy popularność zyskają aplikacje VR, które swoją drogą już cieszą się coraz większym powodzeniem?